Słowenia raczej nie słynie z pięknych plaż, sporo wybrzeża jest wybetonowane, ale w upał to człowiek nie marzy o niczym innym niż o zejściu po tej drabince wprost do Adriatyku.
Słowenia raczej nie słynie z pięknych plaż, sporo wybrzeża jest wybetonowane, ale w upał to człowiek nie marzy o niczym innym niż o zejściu po tej drabince wprost do Adriatyku.
Parenzana nie jest jednak szlakiem w 100% puszczonym wyłącznie w śladzie dawnej kolei, a więc odseparowana od ruchu drogowego. W terenie zabudowanym zdarzają się i takie sytuacje, że droga prowadzi przez... parking na tyłach zabudowań przemysłowych.
Parenzana nie jest jednak szlakiem w 100% puszczonym wyłącznie w śladzie dawnej kolei, a więc odseparowana od ruchu drogowego. W terenie zabudowanym zdarzają się i takie sytuacje, że droga prowadzi przez... parking na tyłach zabudowań przemysłowych.
Ta rzeczka po prawej to kość niezgody pomiędzy Chorwatami, a Słoweńcami. Sami zerknijcie na mapę - widzicie, jak na jej przedłużeniu na Adriatyku dziwnie rozjeżdża się granica?
Ta rzeczka po prawej to kość niezgody pomiędzy Chorwatami, a Słoweńcami. Sami zerknijcie na mapę - widzicie, jak na jej przedłużeniu na Adriatyku dziwnie rozjeżdża się granica?
Parenzana nie jest jednak szlakiem w 100% puszczonym wyłącznie w śladzie dawnej kolei, a więc odseparowana od ruchu drogowego. W terenie zabudowanym zdarzają się i takie sytuacje, że droga prowadzi przez... parking na tyłach zabudowań przemysłowych.
Parenzana nie jest jednak szlakiem w 100% puszczonym wyłącznie w śladzie dawnej kolei, a więc odseparowana od ruchu drogowego. W terenie zabudowanym zdarzają się i takie sytuacje, że droga prowadzi przez... parking na tyłach zabudowań przemysłowych.
Wszystkie podjazdy na trasie są łagodne, nie przekraczają ~5% z prostej przyczyny - lokomotywy z poprzedniego wieku musiały być w stanie pod nie podjechać z całym składem.
Wszystkie podjazdy na trasie są łagodne, nie przekraczają ~5% z prostej przyczyny - lokomotywy z poprzedniego wieku musiały być w stanie pod nie podjechać z całym składem.
Właściwie przez całą drogę co rusz gdzieś na horyzoncie pojawia się sylwetka Vojaka (1401 m n.p.m.m) z charakterystyczną białą kulą na szczycie - najwyższy punkt na Istrii.
Właściwie przez całą drogę co rusz gdzieś na horyzoncie pojawia się sylwetka Vojaka (1401 m n.p.m.m) z charakterystyczną białą kulą na szczycie - najwyższy punkt na Istrii.
Odcinek włoski Parenzany jest króciutki i ograniczony do absolutnego minimum.
Zrezygnowano z poprowadzenia szlaku zgodnie z jego początkiem historycznym od stacji kolejowej w Trieście, w zamian zdecydowano się go rozpocząć dopiero na rogatkach miasta.
Jedziemy wzdłuż kanału, następnie za krzyżówką między domkami jednorodzinnymi, lekko pod górkę przez lasek i w zasadzie już witamy się ze Słowenią.
Odcinek włoski Parenzany jest króciutki i ograniczony do absolutnego minimum.
Zrezygnowano z poprowadzenia szlaku zgodnie z jego początkiem historycznym od stacji kolejowej w Trieście, w zamian zdecydowano się go rozpocząć dopiero na rogatkach miasta.
Jedziemy wzdłuż kanału, następnie za krzyżówką między domkami jednorodzinnymi, lekko pod górkę przez lasek i w zasadzie już witamy się ze Słowenią.
Słowenia nie kojarzy nam się z typowo śródziemnomorskimi krajobrazami. A jednak ;) W tle widać cypelek z wieżą - to Piran. Parenzana tam jednak nas nie zaprowadzi.
Słowenia nie kojarzy nam się z typowo śródziemnomorskimi krajobrazami. A jednak ;) W tle widać cypelek z wieżą - to Piran. Parenzana tam jednak nas nie zaprowadzi.
Widok z trasy na ominięte szerokim łukiem historyczne centrum Izoli. W tle - Triest i włoskie wybrzeże, a na ostatnim planie jedno z piewszych pasm Dynarydów, ciągnących się przez cały Półwysep Bałkański, wzdłuż Adriatyku, aż po północną Albanię.
Widok z trasy na ominięte szerokim łukiem historyczne centrum Izoli. W tle - Triest i włoskie wybrzeże, a na ostatnim planie jedno z piewszych pasm Dynarydów, ciągnących się przez cały Półwysep Bałkański, wzdłuż Adriatyku, aż po północną Albanię.
Port w Trieście. Oficjalny szlak zaczyna się jednak na rogatkach miasta.
Jeśli masz zamiar ruszyć latem, sugeruję zacząć wycieczkę możliwie wcześnie rano, żeby choć trochę uciec przed upałem.
Port w Trieście. Oficjalny szlak zaczyna się jednak na rogatkach miasta.
Jeśli masz zamiar ruszyć latem, sugeruję zacząć wycieczkę możliwie wcześnie rano, żeby choć trochę uciec przed upałem.