Pętla Lwówecka

Długość: 90.6 km

Suma podjazdów: 909 m

Suma zjazdów: 909 m

Maksymalna wysokość: 499 m n.p.m.

Minimalna wysokość: 212 m n.p.m.

Zdjęcia użytkowników

dodaj swoje zdjęcie
Pętla Lwówecka
Pętla Lwówecka
Pętla Lwówecka
Pętla Lwówecka
Pętla Lwówecka
Pętla Lwówecka

Pętla Lwówecka to urokliwy szlak turystyczny, otwarty dla entuzjastów rowerowych i miłośników piękna krajobrazu powiatu lwóweckiego. Trasa, oddana do użytku w sierpniu 2012 roku, stanowi barwną mozaikę malowniczych miejsc, rozpoczynając się w Lwówku Śląskim i przemierzając kolejno Radłówkę, Niwnice, Gradówek, Rząsiny-Podskale, Ubocze, Gryfów Śląski, Karłowice, Wieżę, Brzeziniec, Mirsk, Rębiszów, Grudzę, Janice, Popielówek, Lubomierz, Wojciechów, Radomice, Kleczę, Łupki-Zamek Lenno, Wleń, Bystrzycę, Przeździeż, Górczycę, Sobotę, Dębowy Gaj, Mojesz, by zakończyć się ponownie w Lwówku Śląskim.

W trakcie podróży, obejmującej różnorodne tereny, uczestnicy szlaku mogą podziwiać przepiękne krajobrazy Dolnego Śląska, mijając liczne wioski i malownicze zakątki parku krajobrazowego. Szlak, choć głównie asfaltowy, wiedzie przez lokalne drogi o niewielkim natężeniu ruchu, oferując jednocześnie krótkie odcinki dróg polnych, które po opadach mogą stanowić wyzwanie dla rowerzystów.

To trasa, która dostarcza niezapomnianych wrażeń, w tym podjazdów i zjazdów, oferując jednocześnie ciekawostki do zobaczenia. Pętla Lwówecka to prawdziwy raj dla miłośników rowerowych wypraw i odkrywania uroków Dolnego Śląska.

Inne szlaki w pobliżu

Opinie użytkowników (2)

  • Fajna trasa. Od dłuższego czasu się wybierałem w ten region żeby go zwiedzić i przy okazji poszukać keszy. Trafiła się chwila więc zapakowałem gravela i w drogę. Parę kilometrów biegnie po drogach gruntowych więc szosa odpada. Trasy bardzo fajne, jest dużo podjazdów i zjazdów (wyszło ponad 90km / 1250 metrów przewyższeń). Dużym plusem tej pętli są na pewno widoki na Karkonosze i nie tylko. Po drodze jest trochę ciekawostek do zobaczenia - Sami Swoi z Lubomierza, Szwajcaria Lwówecka, Wleń i wiele pałacyków, krzyży pokutnych itp.

    ogólna ocena:
    stan nawierzchni: 3
    ruch samochodów: Mały
    rekomendowany rower: Gravel / Trekking
  • Przejechał tę trasę na spokojnie w 6,5h. Ruszałem z pod stacji w Rębiszowie w kierunku Mirska. Ogólnie bardzo fajne wrażenia, trasa warta przejechania. Ok. 95% jedzie się asfaltem, przeważnie lokalnymi drogami o małym natężeniu ruchu. Są trzy krotkie odcinki dróg polnych, na których po opadach można nieźle się uświnić w błocie. Również trasa częściowo przebiega drogami krajowymi z dużym ruchem. We Lwówku Śląskim konieczna jest pauza w cukierni "Horbacz" na kawę i przepyszne ciasteczko! W sumie to jedno miejsce na całej trasie, gdzie można było kupić kawę. Może w sezonie będą dostępne jakieś inne kawiarnie w innych miastach, ale mimo wszystko to miejsce polecam z całego serca! Pierwsza połowa trasy jest tak sobie. Przebiega przez liczne wioski, które są coraz mniejsze... Natomiast wjeżdżając na teren parku krajobrazowego można podziwiać przepiękne, zapierające dech w piersi widoki. Dolnośląskie wioski, góry, łąki, lasy... Innymi słowy, jest klimat! Polecam nieco wydłużyć trasę, odbijając parę kilometrów w stronę. Warto zobaczyć między innymi zamek Czocha, zamek Gryf, zaporę w Pilchowicach, sztolnie św. Jana oraz tuż obok skałki zakochanych i Kesselschlossbaude (ruiny) w Kotlinie.

    ogólna ocena:
    stan nawierzchni: 4
    ruch samochodów: Mały
    rekomendowany rower: Gravel / Trekking