Wybraliśmy się na tą trasę dwoma rowerami crossowymi z lekkimi sakwami. Po przejechaniu moim zdaniem lepszy będzie rower MTB, albo chociaż szersze opony. Jechaliśmy w wakacje jak było sucho. Szlak w przeważającej części prowadzi przez lasy. Jak to w lesie głównie piachy i korzenie. Na szczęście w większość szlaku jest pokryta lekkim piachem po którym można spokojnie jechać. Trasa przerywana jest odcinkami po których trzeba pchać rower. Na szczęście są one na tyle krótkie na ile częste. Wyjątek stanowią okolice Wiązownej (wschodnia część szlaku), tam piachów jest trochę więcej. Ogólne wrażenie jest pozytywne. Na spokojnie, z dużą ilością przerw na kawę/jedzenie/odpoczynek całość zajęła nam ok. 30h brutto (ok. 22h netto).