Trasę przejechaliśmy w sierpniu 2024r na gravelach. Mamy dość dobrą kondycję, dlatego zaplanowaliśmy przejechanie pętli w 1 dzień, startując w Kórniku. Swoją drogą, chyba najfajniejsze miasteczko na całej trasie, warte odwiedzenia i zatrzymania się tam. Sama trasa - no coż... raczej nie polecamy jej dla rodzin z dziećmi. Oznakowanie tragiczne, praktycznie w większości trasy go nie ma. Pobraliśmy GPX z oficjalnej strony miasta Poznań, a pomimo tego dwukrotnie musieliśmy szukać objazdów na własną rękę, bo wskazanych dróg po prostu nie było. Do tego dość sporo odcinków przebiegało przez drogi nieutwardzone, piaszczyste, których przejechanie bardziej turystycznymi rowerami byłoby dość ciężkie. Ogółem przygoda fajna, ale raczej nie polecałabym jej osobom jeżdżącym lajtowo, czy liczącym na wspaniałe widoki i krajobrazy. Sami nie wybralibyśmy się ponownie.